2005
Krzysztof Penderecki
VIII Symfonia „Pieśni przemijania”
Krzysztof Penderecki
ur. 23 listopada 1933, Dębica
zm. 29 marca 2020, Kraków
Wiele z jego kompozycji wyznaczało momenty zwrotne w muzyce polskiej XX wieku.
VIII Symfonia „Pieśni przemijania”
W dorobku Krzysztofa Pendereckiego to dzieło być może najbardziej przewrotne. Chociażby dlatego, że z formalnego punktu widzenia w ogóle nie jest symfonią, lecz cyklem pieśni orkiestrowych. Rolę przewodnika powierza Penderecki nie dźwiękom, lecz słowom. Ów poetycki zwrot wyniknął z fascynacji drzewami: twórca od lat pragnął złożyć hołd rezydentom swego 30-hektarowego arboretum w Lusławicach. I tak drzewo stało się metaforą cyklu życia, punktem wyjścia dla opowieści o przemijaniu i wieczności skompilowanej z wierszy ośmiu poetów niemieckich.
100 NA 100. MUZYCZNE DEKADY WOLNOŚCI –
NAJWIĘKSZY PROJEKT MUZYCZNY WOLNEJ POLSKI
Setna rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości to wyjątkowy powód do radości. Dlatego też Polskie Wydawnictwo Muzyczne, oficyna, która od 1945 roku skutecznie pełni misję utrwalania i upowszechniania rodzimej twórczości na wszystkich kontynentach, postanowiło pokazać światu to, co w muzyce polskiej ostatniego stulecia najpiękniejsze, najbardziej wartościowe i zasługujące swoją oryginalnością na uwagę.
„100 na 100. Muzyczne dekady wolności” – przedsięwzięcie w swoim zasięgu i formie unikatowe w skali międzynarodowej – obejmuje prezentację 100 dzieł, które począwszy od 1918 roku wyszły spod ręki blisko 90 znakomitych kompozytorów. W tym pięknie zróżnicowanym zbiorze, wyjątkowym świadectwie epoki, znaleźć można kompozycje znane i te ważne, choć nieczęsto wykonywane; autorstwa twórców wszystkich generacji, świetnie w kulturze zakorzenionych, ale także tych nieco zapomnianych; utwory z rozmaitych estetycznych półek, wszystkich możliwych gatunków, dzieła instrumentalne, wokalne i elektroniczne, przeznaczone na obsadę orkiestrową i kameralną, chóralną i solową. Co napawa nas szczególną dumą, listę kolejnego muzycznego stulecia otwiera specjalnie na tę okazję napisana Fanfara Krzysztofa Pendereckiego, która rozbrzmiewać będzie 11 listopada 2018 roku – w 11 prestiżowych salach koncertowych na świecie, na 11 estradach w Polsce oraz na antenie Polskiego Radia, Telewizji Polskiej i kilku europejskich rozgłośni radiowych.
Bo z ogromną satysfakcją odnotowuję, że w celebrację 100. urodzin Niepodległej zaangażował się cały muzyczny świat. W przedsięwzięciu „100 na 100. Muzyczne dekady wolności” biorą udział wybitni artyści od Chicago i Nowego Jorku przez Paryż, Wiedeń i Lwów po Tokio i Melbourne, od Londynu przez Kopenhagę i Frankfurt po Mediolan. Dołączyli do nas uznani artyści polscy, śpiewacy, instrumentaliści i dyrygenci, najlepsze rodzime orkiestry i chóry oraz 11 najprężniejszych instytucji muzycznych w kraju. Dowodzi to nie tylko uniwersalnych wartości obowiązujących w świecie dźwięków, szlachetnego poczucia wspólnoty kulturowych działań, społecznego porozumienia ponad wszelkimi podziałami, ale nade wszystko wskazuje na wysoką markę polskiej muzyki, znaczenie rodzimych kompozytorów w międzynarodowym obiegu i niebagatelny wpływ, jaki na oblicze muzyki mieli i mają polscy twórcy.
W imieniu Polskiego Wydawnictwa Muzycznego witam Państwa na portalu programu „100 na 100. Muzyczne dekady wolności”, gdzie znaleźć można wiele informacji na temat polskiej muzyki najnowszej, poznać biografie kompozytorów i historie dzieł, które zmieniły oblicze światowej muzyki, posłuchać nagrań oraz obejrzeć etiudy filmowe o każdym z utworów. Zachęcam jednocześnie do przeżywania tego radosnego święta przy dźwiękach muzyki polskich kompozytorów nie tylko w jubileuszowym 2018 roku. Wraz z zaangażowaną w realizację projektu grupą niezwykle kreatywnych osób, przygotowaliśmy szereg publikacji nutowych, książkowych i płytowych. Nie zabrakło także atrakcji dla najmłodszych – ilustrowane książki dla dzieci, aplikacje na urządzenia mobilne i gra planszowa to tylko niektóre z nich.
W tym miejscu pragnę podziękować tym osobom, bez których ten projekt nie mógłby zostać zrealizowany. Stanisław Tyczyński dał impuls do stworzenia przedsięwzięcia szalonego i odważnego, które przerodziło się w wydarzenie bez precedensu w historii promocji kultury muzycznej. Wielogodzinne dyskusje z Filipem Berkowiczem zaowocują wykonaniem 100 utworów polskiej muzyki XX i XXI wieku przez najlepsze zespoły muzyczne świata w 11 salach koncertowych w Polsce i 11 na świecie i to jednego dnia! Ogromnym wsparciem jest pomoc Małgorzaty Małaszko-Stasiewicz, której skuteczność i talent do budowania artystycznych sojuszy pozwoliły na ogromne zaangażowanie w projekt Polskiego Radia i jego znakomitych zespołów. Z wyczuciem estetycznego pluralizmu doskonale współpracowała przy trudnym zadaniu skonstruowania listy ”100 na 100” Rada Programowa, złożona z wybitnych osobowości oraz przedstawicieli najważniejszych instytucji kultury. Podziękowania kieruję w stronę donatorów przedsięwzięcia „100 na 100. Muzyczne dekady wolności”, kierownictwu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na czele z wicepremierem i ministrem kultury i dziedzictwa narodowego prof. dr. hab. Piotrem Glińskim. Wreszcie głęboko się kłaniam fantastycznemu zespołowi Polskiego Wydawnictwa Muzycznego, który pod kierunkiem Marii Bielatowicz wykonuje gigantyczną pracę, aby wszystkie elementy projektu złożyły się w piękną całość. Bez niezwykłej kreatywności pracowników i współpracowników naszej Oficyny, determinacji i wiary w przedsięwzięcie „100 na 100. Muzyczne dekady wolności”, największy projekt muzyczny wolnej Polski nie mógłby dojść do skutku.
dr Daniel Cichy
dyrektor – redaktor naczelny
Polskiego Wydawnictwa Muzycznego
Projekt „100 na 100. Muzyczne dekady wolności” to unikatowe w skali światowej przedsięwzięcie, którego celem jest prezentacja wybranych dzieł muzyki polskiej czasu niepodległości. Powstałe po 1918 roku utwory wskazują na to, co w twórczości rodzimych kompozytorów w ostatnim stuleciu najpiękniejsze, najbardziej wartościowe, swoją oryginalnością i estetyczną odrębnością z powodzeniem oddziałujące na światowy krwiobieg kultury muzycznej.
Oprócz starannie wybranej listy 100 arcydzieł, które wyszły spod ręki blisko 90 kompozytorów, licznych wydawnictw nutowych i książkowych, atrakcyjnych publikacji dla najmłodszych, nowych nagrań w wykonaniu najwybitniejszych polskich artystów, 11 listopada 2018 roku na 11 estradach na świecie i w 11 najlepszych salach koncertowych w Polsce, zabrzmi 100 utworów polskich kompozytorów w interpretacji znakomitych solistów, orkiestr, chórów i zespołów o międzynarodowej renomie.
1918
Karol Szymanowski
Pieśni muezina szalonego op. 42
1919
Kazimierz Sikorski
I Symfonia
1920
Ludomir Rogowski
Mamidła
1921
Aleksander Tansman
7 Preludiów
1922
Eugeniusz Morawski
Świtezianka, balet w 2 aktach
1923
Apolinary Szeluto
Pan Tadeusz, suita op. 17
1924
Karol Szymanowski
Król Roger op. 46
1925
Aleksander Tansman
I Koncert fortepianowy
1926
Karol Szymanowski
Stabat Mater op. 53
1927
Stanisław Wiechowicz
Chmiel. Taniec weselny na orkiestrę symfoniczną
1928
Roman Maciejewski
Pieśni kurpiowskie
1929
Tadeusz Szeligowski
Kaziuki
1930
Michał Kondracki
Mała symfonia góralska „Obrazy na szkle” op. 8
1931
Karol Szymanowski
Harnasie, balet-pantomima w 2 odsłonach op. 55
1932
Józef Koffler
Koncert fortepianowy op. 13
1933
Feliks Nowowiejski
IX Symfonia organowa f-moll op. 45
1934
Bolesław Wallek-Walewski
Wesele na Górnym Śląsku
1935
Szymon Laks
Suita polska
1936
Antoni Szałowski
Uwertura
1937
Ludomir Różycki
Apollo i dziewczyna, balet w 6 scenach
1938
Jan Adam Maklakiewicz
Cagliostro w Warszawie, balet w 3 obrazach
1939
Roman Padlewski
Stabat Mater
1940
Władysław Szpilman
Concertino na fortepian i orkiestrę kameralną
1941
Michał Spisak
Concertino na klarnet i orkiestrę symfoniczną
1942
Andrzej Panufnik
Uwertura tragiczna
1943
Karol Rathaus
Polonaise symphonique op. 52
1944
Konstanty Regamey
Kwintet na klarnet, fagot, skrzypce, wiolonczelę i fortepian
1945
Bolesław Woytowicz
II Symfonia „Warszawska”
1946
Tadeusz Zygfryd Kassern
Concertino na obój i orkiestrę smyczkową
1947
Zygmunt Mycielski
Lamento di Tristano
1948
Zbigniew Turski
II Symfonia „Olimpijska”
1949
Stefan Kisielewski
Koncert na orkiestrę kameralną
1950
Artur Malawski
Wierchy, balet-pantomima
1951
Tadeusz Baird
Colas Breugnon
1952
Roman Palester
IV Symfonia
1953
Grażyna Bacewicz
IV Symfonia
1954
Roman Haubenstock-Ramati
Recitativo ed aria. Koncert na klawesyn i orkiestrę
1955
Piotr Perkowski
Nocturne
1956
Kazimierz Serocki
Sinfonietta
1957
Tadeusz Machl
IV Koncert organowy
1958
Witold Lutosławski
Muzyka żałobna
1959
Włodzimierz Kotoński
Etiuda na jedno uderzenie w talerz
1960
Krzysztof Penderecki
Tren – Ofiarom Hiroszimy
1961
Grażyna Bacewicz
Pensieri notturni
1962
Bolesław Szabelski
Aforyzmy „9”
1963
Henryk Mikołaj Górecki
Trzy utwory w dawnym stylu
1964
Bogusław Schaeffer
Symfonia – muzyka elektroniczna
1965
Krzysztof Penderecki
Pasja według św. Łukasza
1966
Tadeusz Baird
Jutro, dramat muzyczny w 1 akcie
1967
Eugeniusz Rudnik
Dixi
1968
Witold Lutosławski
Livre pour orchestre
1969
Zygmunt Krauze
Utwór na orkiestrę nr 1
1970
Andrzej Dobrowolski
Amar. Muzyka na orkiestrę nr 2
1971
Kazimierz Serocki
Fantasmagoria
1972
Zbigniew Penherski
Incantationi I
1973
Juliusz Łuciuk
Miłość Orfeusza, opera-balet w 2 częściach
1974
Barbara Buczek
Anekumena, koncert na 89 instrumentów
1975
Andrzej Krzanowski
Audycja IV
1976
Henryk Mikołaj Górecki
III Symfonia „Symfonia pieśni żałosnych” op. 36
1977
Romuald Twardowski
Sequentiae de SS. Patronis Polonis
1978
Eugeniusz Knapik
Corale, interludio e aria
1979
Augustyn Bloch
Anenaiki
1980
Tomasz Sikorski
Struny w ziemi
1981
Andrzej Panufnik
Sinfonia votiva
1982
Bronisław Kazimierz Przybylski
Program „S” - hommage à Karol Szymanowski
1983
Witold Lutosławski
III Symfonia
1984
Józef Świder
Canon
1985
Marta Ptaszyńska
Koncert na marimbę i orkiestrę
1986
Wojciech Kilar
Orawa
1987
Witold Szalonek
Inside? - Outside?
1988
Tadeusz Wielecki
Liczne odnogi rozgałęzionych splotów
1989
Aleksander Lasoń
Katedra
1990
Paweł Szymański
Quasi una sinfonietta
1991
Grażyna Pstrokońska-Nawratil
Le soleil. Koncert na instrumenty perkusyjne i orkiestrę
1992
Mieczysław Wajnberg
Symfonia kameralna nr 4
1993
Stanisław Krupowicz
Fin de siècle
1994
Zbigniew Bargielski
Trigonalia
1995
Krystyna Moszumańska-Nazar
III Kwartet smyczkowy
1996
Krzysztof Meyer
Msza op. 68
1997
Rafał Augustyn
Miroirs
1998
Marek Stachowski
Sinfonietta
1999
Paweł Łukaszewski
Antyfony
2000
Elżbieta Sikora
I Koncert na fortepian i orkiestrę „Hommage à Frédéric Chopin”
2001
Zbigniew Bujarski
Kwartet smyczkowy „Na jesień”
2002
Andrzej Koszewski
Unitis Viribus
2003
Cezary Duchnowski
monada 3
2004
Krzysztof Knittel
Męka Pańska według św. Mateusza
2005
Krzysztof Penderecki
VIII Symfonia „Pieśni przemijania”
2006
Jerzy Kornowicz
Zorze IV „Melos-Etos”
2007
Lidia Zielińska
Siedem wysp Conrada
2008
Paweł Mykietyn
Pasja według św. Marka
2009
Dariusz Przybylski
Óneiros, koncert na skrzypce i orkiestrę smyczkową op. 47
2010
Agata Zubel
Not I
2011
Jagoda Szmytka
electrified memories of bloody cherries
2012
Marcel Chyrzyński
Ukiyo-e
2013
Andrzej Kwieciński
Canzon de’baci
2014
Dobromiła Jaskot
Slejpnir
2015
Aleksander Nowak
Naninana
2016
Marcin Stańczyk
Some Drops
2017
Hanna Kulenty
Concerto Rosso
2018
Krzysztof Penderecki
Fanfara
al. Krasińskiego 11a,
31-111 Kraków
tel.:
+48 12 422 70 44
+48 12 427 90 33
fax:
12 422 01 74
e-mail:
pwm[at]pwm.com.pl
„100 lat z dziejów polskiej muzyki” autorstwa Danuty Gwizdalanki to bogato ilustrowana książka, napisana żywym i atrakcyjnym językiem. Autorka kreśli w niej nurty polskiej współczesnej muzyki: awangardowy, ludowy, religijny, tradycyjny, romantyczny, indywidualny, elektroniczny. Przedstawia twórczość polskich kompozytorów w kontekście muzycznej kultury światowej, uwzględniając ogromną rolę polskich wykonawców w promowaniu polskiej muzyki na świecie. Docelowo monografia ukaże się także poza boxem w siedmiu wersjach językowych (rosyjskiej, niemieckiej, francuskiej, włoskiej, hiszpańskiej, chińskiej i japońskiej) – każda wersja dostosowana będzie merytorycznie do odbiorcy z danego kręgu kulturowego.
BOX „100 na 100” to ekskluzywne wydawnictwo, dokumentujące ostatnie 100 lat polskiej muzyki. Na prestiżową publikację w polskiej i angielskiej wersji językowej złożą się następujące elementy:
Krzysztof Penderecki urodził się w rodzinie o zróżnicowanych korzeniach kulturowych. Wielokulturowość i wieloreligijność dotyczyła także rodzinnej miejscowości, którą wówczas zamieszkiwali Polacy, Ukraińcy i Żydzi. Bezpośrednie doświadczenie okrucieństw wojny oraz prześladowań i egzekucji Żydów znalazło później odzwierciedlenie w utworach kompozytora. W 1950 roku Penderecki przeniósł się do Krakowa, gdzie pobierał lekcje gry skrzypcowej u Stanisława Twaroszewicza oraz teorii i kompozycji u Franciszka Skołyszewskiego. Od 1954 roku studiował kompozycję u Artura Malawskiego w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej w Krakowie, a po jego śmierci – u Stanisława Wiechowicza.
Rok 1959 okazał się dla kompozytora przełomowy: Penderecki zadebiutował na Warszawskiej Jesieni znakomicie przyjętymi Strofami na sopran, głos recytujący i 10 instrumentów. Od tego utworu zaczęła się międzynarodowa kariera Pendereckiego. W tym samym roku miała miejsce nietypowa sytuacja (różnorako interpretowana): jego utwory zdobyły trzy pierwsze lokaty na Konkursie ZKP dla Młodych Kompozytorów w Warszawie; nagrodzone zostały Strofy, Psalmy Dawida na chór mieszany, instrumenty strunowe i perkusję oraz Emanacje na dwie orkiestry smyczkowe. Również w tym roku Penderecki został zatrudniony na stanowisku asystenta w macierzystej uczelni; w latach 1972–87 pełnił funkcję jej rektora.
Od tego momentu aż po dzisiejszy dzień niemal wszystkie utwory tworzył na zamówienie. Skomponował osiem symfonii (VI pozostaje niedokończona), trzy kwartety smyczkowe, liczne koncerty solowe (pisane dla światowej sławy wirtuozów, jak Mścisław Rostropowicz, Isaak Stern, Anna-Sophie Mutter), utwory solowe i kameralne. Spotykały się one zwykle z pozytywnym przyjęciem, choć niejednokrotnie wywoływały też skandale czy konsternację publiczności (Fluorescencje na orkiestrę, 1961; Kanon na orkiestrę smyczkową i dwie taśmy, 1962). Pasja wg św. Łukasza (1965), przywracająca elementy tradycji to jedno z najważniejszych dzieł w całej muzyce polskiej XX wieku. Eksperymenty sonorystyczne Krzysztof Penderecki porzucił na początku lat 70. (ich podsumowanie stanowiła I Symfonia, 1973), a zupełnie nową estetykę wprowadził w I Koncercie skrzypcowym (1976–77). Od tego momentu w jego utworach dominuje silna ekspresja, liryka, użycie rozbudowanej, romantycznej orkiestry. Po 2000 roku Penderecki skierował się w stronę kameralizacji obsady wykonawczej, powstały takie dzieła jak Sekstet na klarnet, róg, trio smyczkowe i fortepian (2000) czy III Kwartet smyczkowy (2008).
Od 2013 roku z inicjatywy Krzysztofa i Elżbiety Pendereckich działa Europejskie Centrum Kultury Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach, w którym odbywają się kursy mistrzowskie, warsztaty, seminaria oraz liczne koncerty solowe, kameralne i orkiestrowe.
Artysta otrzymał kilkadziesiąt nagród i odznaczeń, m.in. Grammy Award (1988, 1999, 2001, 2013, 2016), Nagrodę Międzynarodowej Rady Muzycznej UNESCO (1993), Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski (1993), Nagrodę Pro Baltica (1995), MIDEM Classical Award jako Best Living Composer of the Year (2000), Ordine al Merito della Repubblica Italiana (2000), Order Orła Białego (2005), Commander of the Three Star – Order Republiki Łotewskiej (2006), Doroczną Nagrodę Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (2008) i wiele innych.
Michał Mendyk, Krzysztof Komarnicki
Choć Krzysztof Penderecki uznawany jest przede wszystkim za jednego z najważniejszych XX-wiecznych twórców religijnej muzyki oratoryjnej, sam woli postrzegać siebie jako spadkobiercę wielkiej tradycji symfonicznej. Symfonia pozostaje dlań „arką”: narzędziem i symbolem ocalenia, sposobem na „wchłonięcie i przetworzenie doświadczenia naszego wieku”. Po gatunek symfonii sięgnął więc Penderecki dopiero jako czterdziestolatek i przez kolejne dwie dekady kształtował ten nurt twórczości w wyraźnej opozycji do kierunku oratoryjnego. Własnym adaptacjom kanonicznych testów religijnych przeciwstawiał tyleż uniwersalną, co abstrakcyjną logikę monumentalnych dzieł orkiestrowych. Wszystko zmieniło się w 1997 roku, wraz ze skomponowaniem oratorium Siedem Bram Jerozolimy, które postanowił Penderecki – już po premierze – uczynić swoją VII Symfonią. Kolejny krok uczynił w VIII Symfonii z roku 2005: z formalnego punktu widzenia „Pieśni przemijania” nie są już ani symfonią, ani symfonicznym oratorium, lecz cyklem pieśni orkiestrowych.
W sensie czysto muzycznym mamy do czynienia ze zbiorem piętnastu samodzielnych utworów, w których Penderecki oddaje głos ośmiu niemieckojęzycznym poetom, trzem różnym śpiewakom (sopranowi, mezzosopranowi, barytonowi) oraz chórowi. Całość integruje powracający chóralny refren oparty na trzech kolejnych strofach wiersza Ende des Herbstes Rainera Marii Rilkego. Rolę przewodnika powierza Penderecki nie dźwiękom, lecz właśnie słowom. Nie chodzi jednak o odgrywający niebagatelną rolę w jego oratoriach logos, lecz o słowo poetyckie, subiektywne i intymne.
Polski kompozytor nie pierwszy raz poszukuje inspiracji w wyjątkowo przez siebie cenionej tradycji niemieckiego romantyzmu. Czerpie jednakże tym razem przede wszystkim ze źródeł stricte literackich. Dla „Pieśni przemijania” poezja niemieckich romantyków i ich modernistycznych spadkobierców ma nie mniejsze znaczenie niż stworzone przez Pendereckiego ramy dźwiękowego opracowania. Być może dlatego VIII Symfonia należy do najbardziej eklektycznych muzycznie dzieł polskiego kompozytora. Obok typowych nawiązań do wzorów XIX-wiecznej sztuki symfonicznej słyszymy w niej wyjątkowo dużo tropów XX-wiecznych, w tym impresjonistycznych (zwłaszcza w onirycznym Frühlingsnacht Hessego). Muzyka podąża tu za nastrojem i ekspresją słowa w stopniu niespotykanym wcześniej w dorobku kompozytora ponad trzydziestu dzieł oratoryjnych i chóralnych.
Co ciekawe, ów poetycki zwrot wyniknął z fascynacji Pendereckiego... drzewami. Twórca od lat pragnął złożyć symfoniczny hołd rezydentom swego 30-hektarowego arboretum w Lusławicach. Nie byłby jednak sobą, gdyby nie spróbował znaleźć uniwersalnego wymiaru tego osobistego afektu. Rozważał nawet napisanie symfonii ekologicznej, ostatecznie jednak odnalazł rozwiązanie w poezji. I tak drzewo stało się po raz kolejny metaforą cyklu życia, sprzężenia ludzkiego żywota z uniwersalnym rytmem natury, punktem wyjścia do opowieści o przemijaniu i wieczności skompilowanej z wierszy Eichendorffa, Rilkego, Brechta, Krausa, Hessego, Goethego, Bethego i Arnima.